Zmiany w kodeksie wyborczym. Senat odrzucił propozycje PiS
Za odrzuceniem zmian głosowało 51 senatorów, 44 było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Obrzucenie nowelizacji kodeksu wyborczego rekomendowały senackie komisje.
Teraz projekt wróci do Sejmu. Do odrzucenia senackiego weta potrzebna jest bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Co zawiera projekt?
Pod koniec stycznia Sejm przyjął proponowane przez PiS zmiany w Kodeksie wyborczym.
Najważniejszą zmianą jest zdecydowane zwiększenie liczby obwodów wyborczych, co ma według autorów noweli ułatwić głosowanie mieszkańcom najmniejszych miejscowości. W uzasadnieniu projektu czytamy, że proponowana ustawa "pozytywnie wpłynie na frekwencję wyborczą oraz świadomość wyborców". Liczba lokali wyborczych ma wzrosnąć o ok. 6 tys.
PiS zaproponowało m.in. utworzenie dodatkowych komisji wyborczych w miejscowościach poniżej 200 mieszkańców, dowóz wyborców do lokali wyborczych tam, gdzie nie funkcjonuje komunikacja publiczna czy wprowadzenie wynagrodzenia dla mężów zaufania.
Opozycja krytykuje projekt zarzucając mu, że pojawił się zbyt późno. Wymieniając wady projektu ustawy, wskazuje także w pierwszej kolejności, że utrudni on możliwość głosowania Polakom z zagranicy, ponieważ nie będą mogli głosować, legitymując się paszportem. Opozycja ocenia, że wynika to prawdopodobnie z faktu, że sporo mieszkających za granicą Polaków nie jest wyborcami PiSu.
Zdaniem Konfederacji, jeżeli Sejm chce ułatwić Polakom możliwość głosowania, to przede wszystkim powinno się docelowo wprowadzić opcję głosowania przez internet.
Obawy Polaków
Czy wybory mogą być sfałszowane? Według większości respondentów jednego z sondaży, istnieje taka możliwość.
Uczestników sondażu SW Research dla “Rzeczpospolitej” zapytano, czy – ich zdaniem – najbliższe wybory w Polsce zostaną przeprowadzone uczciwie. Okazuje się, że zaledwie 30,2 proc. Polaków twierdzi, że tak. Przeciwnego zdania jest 42,9 proc. ankietowanych, czyli o prawie 13 pkt. proc. więcej. Zdania na ten temat nie ma 26,9 proc. respondentów.